Część Józefosławia, niewielka w kształcie klina, przylegająca do Kierszka nazywała się Karolinów, a do Józefosławia włączono go chyba w latach 60-tych. Dosyć, że mój znajomy był młodym chłopakiem, wypił sobie trochę, zatrzymała ich milicja, nie mieli przy sobie dokumentów, zabrali ich na dołek, pytają gdzie mieszkają itd. I on podaje, że Karolinów.
– Gdzie to jest? – pytają.
– A zaraz potem dodają – Zaraz ci pomożemy w odzyskaniu pamięci.
Zadzwonili do „jedynego telefonu na wsi”, który miał pierwszy sekretarz partyjny pan Fronczak Andrzej, który rzeczywiście potwierdził, że Karolinów naprawdę istnieje i jest dokładnie tam gdzie mówił zatrzymany chłopak.
Wojciech Makulski
Aktualizacje wpisu:
- 15 marca 2018 o 14:39:20 [aktualna wersja] przez Filia Józefosław Biblioteka Piaseczno
- 15 marca 2018 o 14:39:20 przez Filia Józefosław Biblioteka Piaseczno