Biedronki na wycieczce

795

Przeglądasz starą wersję tego wpisu, od 19 listopada 2019 o 14:43:01. Tutaj możesz porównać różnice pomiędzy tą wersją a wersją obecna wersja.

W piątkowe przedpołudnie, 15 listopada, Bibliotekę w Zalesiu Dolnym odwiedziły pięciolatki z oddziałów przedszkolnych Szkoły Podstawowej w Uwielinach. Przedszkolaki były niesamowicie przejęte pierwszą wizytą w bibliotece i miały wiele pytań. Najbardziej rozbawiły nas próby odgadnięcia ilości książek na naszych półkach – „może tysiąc?”, „wszystkie!”, „ja myślę, że milion!”. Jak na wycieczkę przystało rozpoczęłyśmy od pokazania dzieciakom naszej placówki. Maluchy złapały się za rączki i ruszyliśmy niczym pociąg między regałami. Tak dotarliśmy do czytelni dziecięcej, gdzie na naszych gości czekały kolejne atrakcje.

Zaczęłyśmy od przeczytania opowiadania Liliany Bardijewskiej „Moje – nie moje” ze zbioru „Pierwsze czytanki dla…”. Opowieść o losach złotego jajka w srebrne kwiatuszki bardzo spodobała się dzieciom, które do ostatniego zdania siedziały zasłuchane. Następnie przeszliśmy do pracy manualnej. Za chwilę na stołach pojawiły się tajemnicze kwadraty z mniej tajemniczymi buziami lisków, sów, niedźwiadków i szopów. Kilka ruchów małych rączek, troszkę kleju i powstały urocze narożne zakładki.

A czekała na nich niespodzianka, do której zakładki są bardzo przydatne! Cała grupa wraz z zapisem do biblioteki wzięła udział w projekcie „Mała książka – wielki człowiek”, w ramach którego założyliśmy dzieciom Karty Małego Czytelnika i wręczyliśmy wcześniej wspomniany zbiór czytanek. Przedszkolaki z podekscytowaniem pytały czy naprawdę mogą zabrać książeczkę do domu i obiecywały odwiedzać nasze placówki z rodzicami i zapełniać karty naklejkami.

Aktualizacje wpisu:
Zmiany:
19 listopada 2019 o 14:43:01Aktualna wersja
Tytuł
Skasowano: Wycieczka do bibliotekiDodano: Biedronki na wycieczce
Zawartość
Skasowano: <p style="text-align: justify;">W piątkowe przedpołudnie, 15 listopada, Bibliotekę w Zalesiu Dolnym odwiedziły pięciolatki z oddziałów przedszkolnych Szkoły Podstawowej w Uwielinach. Przedszkolaki były niesamowicie przejęte pierwszą wizytą w bibliotece i miały wiele pytań. Najbardziej rozbawiły nas próby odgadnięcia ilości książek na naszych półkach - "może tysiąc?", "wszystkie!", "ja myślę, że milion!". Jak na wycieczkę przystało rozpoczęłyśmy od pokazania dzieciakom naszej placówki. Maluchy złapały się za rączki i ruszyliśmy niczym pociąg między regałami. Tak dotarliśmy do czytelni dziecięcej, gdzie na naszych gości czekały kolejne atrakcje.</p> Dodano: <p style="text-align: justify;">W piątkowe przedpołudnie, 15 listopada, Bibliotekę w Zalesiu Dolnym odwiedziła grupa Biedronek z oddziałów przedszkolnych Szkoły Podstawowej w Uwielinach. Przedszkolaki były niesamowicie przejęte pierwszą wizytą w bibliotece i miały wiele pytań. Najbardziej rozbawiły nas próby odgadnięcia ilości książek na naszych półkach - "może tysiąc?", "wszystkie!", "ja myślę, że milion!". Jak na wycieczkę przystało rozpoczęłyśmy od pokazania dzieciakom naszej placówki. Maluchy złapały się za rączki i ruszyliśmy niczym pociąg między regałami. Tak dotarliśmy do czytelni dziecięcej, gdzie na naszych gości czekały kolejne atrakcje.</p>
Bez zmian: <p style="text-align: justify;">Zaczęłyśmy od przeczytania opowiadania Liliany Bardijewskiej "Moje - nie moje" ze zbioru "Pierwsze czytanki dla...". Opowieść o losach złotego jajka w srebrne kwiatuszki bardzo spodobała się dzieciom, które do ostatniego zdania siedziały zasłuchane. Następnie przeszliśmy do pracy manualnej. Za chwilę na stołach pojawiły się tajemnicze kwadraty z mniej tajemniczymi buziami lisków, sów, niedźwiadków i szopów. Kilka ruchów małych rączek, troszkę kleju i powstały urocze narożne zakładki.</p>Bez zmian: <p style="text-align: justify;">Zaczęłyśmy od przeczytania opowiadania Liliany Bardijewskiej "Moje - nie moje" ze zbioru "Pierwsze czytanki dla...". Opowieść o losach złotego jajka w srebrne kwiatuszki bardzo spodobała się dzieciom, które do ostatniego zdania siedziały zasłuchane. Następnie przeszliśmy do pracy manualnej. Za chwilę na stołach pojawiły się tajemnicze kwadraty z mniej tajemniczymi buziami lisków, sów, niedźwiadków i szopów. Kilka ruchów małych rączek, troszkę kleju i powstały urocze narożne zakładki.</p>
Bez zmian: <p style="text-align: justify;">A czekała na nich niespodzianka, do której zakładki są bardzo przydatne! Cała grupa wraz z zapisem do biblioteki wzięła udział w projekcie "Mała książka - wielki człowiek", w ramach którego założyliśmy dzieciom Karty Małego Czytelnika i wręczyliśmy wcześniej wspomniany zbiór czytanek. Przedszkolaki z podekscytowaniem pytały czy naprawdę mogą zabrać książeczkę do domu i obiecywały odwiedzać nasze placówki z rodzicami i zapełniać karty naklejkami.</p>Bez zmian: <p style="text-align: justify;">A czekała na nich niespodzianka, do której zakładki są bardzo przydatne! Cała grupa wraz z zapisem do biblioteki wzięła udział w projekcie "Mała książka - wielki człowiek", w ramach którego założyliśmy dzieciom Karty Małego Czytelnika i wręczyliśmy wcześniej wspomniany zbiór czytanek. Przedszkolaki z podekscytowaniem pytały czy naprawdę mogą zabrać książeczkę do domu i obiecywały odwiedzać nasze placówki z rodzicami i zapełniać karty naklejkami.</p>
Bez zmian: Bez zmian:

Uwaga: Do porównania mogą być dodawane puste linie celem lepszego zawijania linii.