Dzisiejsze polecanki dotyczą dwojga autorów:

1) Jean-Christophe Rufin, francuski lekarz, polityk, inicjator akcji humanitarnych oraz współzałożyciel organizacji „Lekarze bez granic”.

2) Sabina Berman, Meksykanka urodzona w rodzinie polskich i austriackich imigrantów o żydowskich korzeniach. Autorka scenariuszy teatralnych i filmowych, poetka, pisarka, publicystka.

1. „Zapach Adama” – Jean-Christophe Rufin

Do centrum badawczego we Wrocławiu włamuje się młoda Francuzka. Uwalnia doświadczalne zwierzęta i zabiera tajemniczą fiolkę z czerwoną etykietką. Niszczy drogie wyposażenie laboratorium, a na ścianach pozostawia napisy: „Uszanujcie prawa zwierzęcia!”.

Dochodzenie w sprawie prowadzą byli agenci C.I.A. – specjalistka w dziedzinie psychologii oraz lekarz, prywatnie dawni kochankowie. Akcja powieści toczy się w różnych miejscach, od pustyni Kolorado, przez Europę, Brazylię, aż po Wyspy Zielonego Przylądka.

To wciągająca książka z fabułą na czasie. Autor w ciekawy sposób pokazuje problemy dotyczące ekologii oraz przeludnienia Ziemi. Zachęcam do przeczytania tego dreszczowca o niebezpiecznych konsekwencjach stosowania różnych nauk i poglądów. Czasem może się okazać, że pozornie błaha sprawa czy niewłaściwa decyzja może doprowadzić do globalnej katastrofy.

      2. „Globalia” – Jean-Christophe Rufin

Główny bohater Bajkał koniecznie chce podkreślić niezgodność swojej osoby z otaczającym go, zamkniętym światem. Wraz z ukochaną Kate próbuje wydostać się za szklany mur. Niestety oboje zostają schwytani i trafiają do posiadłości jednego z przywódców Globalii, który zleca im ważne zadanie.

„Globalia” to powieść napisana z poczuciem humoru, chociaż dotyka trudnego tematu – wizji państwa totalitarnego. Czyta się ją dobrze. Zakończenie jest zaskakujące.
Na uwagę zasługuje okładka. Bardzo trafnie dopasowana do treści.

Książkę polecam szczególnie tym czytelnikom, którym podobał się „Rok 1984” Orwella.

3. „Dziewczyna, która pływała z delfinami” – Sabina Berman
Karen Nieto posiada własne i niezwykle oryginalne spojrzenie na świat. Kiedy ciotka odnajduje ją w pustym domu, dziewczynka nie potrafi mówić, czytać, pisać ani przebywać wśród ludzi. Posiada natomiast inne niezwykłe zdolności. Świetnie nurkuje, ma fotograficzną pamięć i najlepiej czuje się w towarzystwie ryb oraz delfinów. Żeby żyć wśród ludzi, musi nauczyć się wyrażać swoje emocje. Będzie to dla niej bardzo trudne, gdyż ludzie wcale nie tak łatwo będą rozumieć, co im chce przekazać Karen swoim postępowaniem.

„Dziewczyna, która pływała z delfinami” to wspaniała powieść pokazująca, jak wiele zależy od punktu widzenia i wrażliwości każdego z nas, a jednocześnie jak mały mamy wpływ na to, co się dzieje w naszym życiu. Rozglądajmy się uważnie wokół siebie, żeby nie przeoczyć tego, co dla nas i dla innych jest ważne.

P.S.
Mówi się czasem, że to „Forrest Gump” w kobiecym wydaniu.

Życząc miłej lektury, pozdrawiam Was gorąco,
Hanna Michalska

Aktualizacje wpisu:
  • 19 marca 2019 o 13:49:48 [aktualna wersja] przez Filia Osiedle Biblioteka Piaseczno
  • 19 marca 2019 o 13:30:00 przez Agnieszka Deja