W Stumilowym Lesie

950

Przeglądasz starą wersję tego wpisu, od 28 marca 2018 o 15:22:43. Tutaj możesz porównać różnice pomiędzy tą wersją a wersją obecna wersja.

-Biblioteka to takie magiczne miejsce, które w ułamku sekundy przenieść Was może gdziekolwiek tylko sobie zamarzycie! – witałam przedszkolaki, gotowe na spotkanie z mieszkańcami Stumilowego Lasu, gdy niepewnie rozglądały się wkoło siebie – Czego dużo można znaleźć w lesie? – spytałam nim rozpoczęliśmy – Miodku!!! – wykrzyknęła długowłosa blondyneczka i faktycznie miała dużo racji! 😉

W trakcie trzech kubusiowych lekcji w naszej filii, udało nam się siłą dziecięcej wyobraźni, usłyszeć jak Królik chrupie marchewkę, Tygrys bryka na swoim ogonie, a głośno bzyczące pszczoły strzegą dostępu do ula. Dowiedzieć się komu Puchatek wyjadł miodek ze spiżarki, jakie zagadki kryją się w lepkim garczku i co trzeba zrobić, by objedzony małym co nieco brzuszek, powrócił do swoich normalnych rozmiarów. Było ciekawie, zabawnie, aktywnie i … lepko! Na koniec bowiem, wszystkie małe rączki chwyciły za kleje, aby stadku papierowych prosiaczków dokleić różowe nosy i parę czujnych uszu! Nie od dziś przecież wiadomo, że Kubuś Puchatek bez Prosiaczka obejść się nie może!

Aktualizacje wpisu:
Zmiany:

Nie ma różnic pomiędzy tą wersją a wersją 28 marca 2018 o 15:22:43 i wersją aktualną. (Być może zostały jedynie zmienione wewnętrzne oznaczenia wpisu w systemie.)